Forum www.wsrexodus.fora.pl Strona Główna

Skoki L

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsrexodus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Stały tutaj / Garden of Eden / Treningi
Autor Wiadomość
Rustler
Ojciec Dyrektor



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:52, 22 Sty 2011    Temat postu: Skoki L

Koń: Garden of Eden
Jeździec: Skrzydlata
Do czego: skoki L
Miejsce: hala

Dzisiaj pogoda zepsuła się dokumentnie. Było smętnie, zimno i co chwila padało. Jeszcze ta informacja z S.C. Skrzydlata miała już wszystkiego szczerze i namiętnie dosyć. Wiedziała jednak, że w ośrodku czekają na nią konie i treningi z nimi. Najbardziej czekał Garden. Ogier potrzebował intensywniejszego treningu, aby zacząć startować w zawodach. Na początek powoli podeszła do jego boksu. Garden jak zwykle niecierpliwie wiercił się po pomieszczeniu to wystawiając, to chowając łeb do środka. Gdy zobaczył dziewczynę podszedł do niej i zjadł podanego cukierka. Skrzydlata poklepała go po szyi i poszła po sprzęt. Dzisiaj stanowiło go siodło, ogłowie, ochraniacze sportowe i szczotki. Wszystko to zostawiła koło boksu, postarała się, aby na nic nie padało i nic nie leżało na mokrym. Weszła do środka z uwiązem w ręku. Przywiązała nim konia, który podszedł do niej i zaczęła go masować gumowym zgrzebłem wyciągając przy okazji kurz. Karosz nie miał go wiele na sobie i zaraz strzepywała garstkę brudów miękką szczotką. Gdy to skończyła wyczesała grzywę i ogon ogiera. Grzywę nie co przerwała, gdyż była bardzo gęsta. Na koniec zostawiła sobie kopyta. Wyczyściła je kilkoma zamaszystymi ruchami i zabrała się za siodłanie. Na początek założyła mu ochraniacze. Po tym ogłowie, którego wędzidło ogier przyjął niechętnie. Na koniec siodło. Popręg lekko podpięty, na tyle, żeby nie zsunęło się siodło. Wyszli na halę nie co zmoknięci podczas przechodzenia.
Na początek dziewczyna podpięła porządnie popręg i rozluźniła strzemiona. Również Garden nie był dzisiaj w wesołym humorze i stał z nie co spuszczonym łbem. Dziewczyna nie co mniej zgrabnie niż zwykle wdrapała się na ogiera i zaczynając ganaszować i zbierać ruszyła energicznym stępem. Na tym koniu energiczny stęp to była czysta przyjemność. Garden szedł na lekką łydkę, przy okazji nie wieszał się na wędzidle i ładnie się zbierał. Dziewczyna po rozgrzewce polegającej na trzech kołach po ścianie stępem ruszyła kłusem roboczym. Ogier był dzisiaj wyjątkowo posłuszny. Wykonywał każdą figurę na najmniejszy ruch Skrzydlatej. Gdy już nie co się pokręcili wokół przygotowanych wcześniej przeszkód, znów przeszli do stępa. Dziewczyna oddała ogierowi nie co wodzę i czekała, aż jego nie co przyspieszony oddech złagodnieje. Stało się to po kilku minutach. Skrzydlata zebrała wtenczas ogiera i ruszyła kłusem po ścianie nie co bardziej go wydłużając, do około tempa pośredniego. Po jednym kole w jedną i w drugą stronę na ścianie zwolniła go i zagalopowała na odpowiednią nogę od łydki. Po jednym kole zmieniła kierunek w kłusie poprzez pół woltę. Potem zagalopowała na drugą stronę również od jednej lekkiej łydki. Poklepała konia i przeszła do kłusa. Przejechali razem przez drążki ustawione na kłus. Ogier ładnie podnosił nogi i lądował prawie idealnie między drągami. Dziewczyna poklepała go i najechała na to samo z drugiej strony. Dodała nie co łydki, przytrzymując jednocześnie na wodzy, na co koń zareagował pięknym przejściem z wysoko podniesionymi nogami. W ten sam deseń zrobili jeszcze dwa przejścia przez Cavaletti. Potem przeszli na chwilę do stępa. Ogier odpoczął po jednym kółku i spróbowali zagalopować ze stępa. Dziewczyna trzymała go krótko na wodzy dodając aktywną łydkę. W pewnym momencie poczuła, że ogier jest gotowy do galopu i odpuściła wodzę. Garden od razu odczytał sygnał i ruszył najszybszym chodem. Dziewczyna poklepała go i bardzo spokojnym tempem najechali na kopertę 60cm. Garden postawił uszy i planował przyspieszyć, lecz Skrzydlata już wyliczyła sobie foulee i nie pozwoliła mu na to. Delikatnie oddała rękę i dodała łydkę przy wybiciu. Garden poszedł wysoko, pokazał na co go stać i przeleciał jakieś 10cm nad drągami. Dziewczyna poklepała go i najechała na kolejną przeszkodę, którą była stacjonata 70cm. Garden również chciał trochę przyspieszyć, ale to z inicjatywy Skrzydlatej dodał te dwa kroki, aby było akurat. I tak też wyszło. Garden poszybował dość wysoko zostawiając kolejny zapas 10cm. Skrzydlata poklepała konia i dała chwilę luzu w kłusie, potem w stępie. Gdy już oboje wrócili do normalnego oddechu i tętna ruszyli kolejny raz galopem ze stępa. Ogier poszedł chętnie. Skrzydlata nakierowała go więc na stacjonatę 80cm. Ogier poszedł, dziewczyna dała mu trochę luzu wymierzając tym samym sposobem odległość. Wyszło dobrze, ogier skoczył, lecz coś mu nie pasowało i zahaczył tylnym kopytem o drąg, całe szczęście nie zrzucając go. Skrzydlata nakierowała go po raz kolejny na tą samą przeszkodę i teraz było już dobrze. Na koniec przygotowany stał double barre. Przeszkoda ta składała się z dwóch stacjonat – jedna wysokości 90cm, druga 100cm. Rozstaw jej wynosił jakieś 40cm. Skrzydlata trochę bardziej pogoniła konia do skoku, aby mógł się z łatwością wybić. Foulee wyszło dobrze, Garden wybił się majestatycznie w górę, przeleciał wysoko nad drugim drągiem i wylądował łapiąc równowagę. Skrzydlata poklepała go za odpowiedni skok i dała mu kłus. Garden chętnie wyciągnął o drobinę szyję i kłusował po ścianie swoim tempem. Za chwilę przeszli do stępa i spokojnym tempem człapali po ścianie. Ogier miał luźno wodzę, chyba był bardziej zadowolony niż przed treningiem. Dziewczyna poklepała go i czekała, aż podeschnie. Gdy to nadeszło zeszła, związała strzemiona, poluzowała popręg i odpięła nachrapnik. Konia zaprowadziła do stajni.
W boksie rozsiodłała go i sprawdziła stawy oraz kopyta. Wszystko było w porządku, więc dała mu cukierka i zabrała sprzęt do siodlarni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsrexodus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Stały tutaj / Garden of Eden / Treningi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin