Chocky
Ojciec Dyrektor
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:04, 28 Maj 2011 Temat postu: 7.12. Trening skokowy P/N |
|
|
-Mała, siwa franca...- mruczałam pod nosem, rozcierając sobie bolące plecy. Tak się własnie kończy jazda naturalna z Esterą- na bliskim kontakcie z Matką Ziemią.
Dzisiaj miałam jeszcze zaplanowane skoki z Dancerem. Nie wiem czy moje plecy to wytrzymają, ale w końcu czas zacząc trenować.
Poszłam do boksu ogierka. Ten akurat sączył wodę z poidła. Zawołałam go łagodnie po imieniu. Dancer odwrócił się i wepchnał mi mokry ryjek pod pachę. Posmyrałam go po główce i pobiegłam po sprzęt do siodlarni.
Zabrałam siodło, ogłowie z munsztukiem skokowym, czaprak z pokładką i nowiusieńkie ochraniacze wygrane niedawno na mikołajkowej loterii.
Zawlokłam to wszystko pod boks Tancerza. Konia wyczyściłam rano, toteż przetarłam go tylko szczotką w celu pozbycia się kurzu i zabrałam się za ubieranie. Wywlekłam konia z boksu- tak, bo on nie chce wychodzić z cieplutkiego boksiku i iśc na trening na mrozie.
Cóż, life is brutal Dansiu. Przypiełam go do uwiązów i szybciorem osiodłałam. Nie obyło sie oczywiście bez tradycyjnego uszczypnięcia w udo, ale już się przyzwyczaiłam...
Złapałam ogiera za wodze, załozyłam kask na łeb + dodatkowo kamizelkę ochronną.
Roselle
Post został pochwalony 0 razy
|
|