Zuzka
Prince of pensjonat
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:29, 19 Mar 2011 Temat postu: Przyjazd do WSR Exodus 17.03.2011 |
|
|
Dziś wyprowadzaliśmy się z Obsesji. Wszystkie papiery były pozałatwiane, Inside już nawet zapoznał się z tamtejszymi końmi! Pomagali mi w tym Klaudia, Szymon, Julia i Ania. Klaudia wzięła derkę i ogłowie, Szymon siodło a Julia i Ania wzięły szczotki. Ja poszłam do mojego konia. Zatrzymałam młodsze dziewczyny. Musiałam go jeszcze wyczyścić! Ania stała przed boksem i patrzyła z ciekawością jak Julia czyści ogiera który się położył by Julia mogła go dokładnie wyszorować. Dałam mu komendę żeby wstał abym mu mogła ochraniacze transportowe założyć i przykryć derką. Inside nigdy się jeszcze nie przeprowadzał więc to był dla niego mały stres. Przyjechał po nas koniowóz z Exodusa.
-Hejka Zuzka! Witam Szymon i witam imienniczkę.- Rustler witała się ze wszystkimi.-o! A tu młode amazonki!-powiedziała podając rękę Julii i Ani które pokryły się solidnym rumieńcem.
-Dobra masz może coś uspokajającego?-spytałam
-Nic mu nie będzie. Szymon pomóż mi władować to wszystko.-powiedziała Rust
I oboje zaczęli ładować sprzęt. Ja poszłam z Klaudią i dziewczynkami po konia. Inside spokojnie chodził po boksie. Podeszła do nas Chocky żeby się pożegnać. Weszłam do boksu Insidaz uwiązem rzucając Czokowi:”Papa do zobaczenia na CR!” i już na zawsze wyprowadziłam go z tego boksu w którym siedział miesiąc. Szłam wolno korytarzem by ogier zdążył się pożegnać z otoczeniem. Rustler i Szymon stali w drzwiach.
-Ouu. Duży ten twój koń jak na SP po arabie...-powiedziała Rustler
Nie jest źle. Weszłam z ogierem do koniowozu. Zamknęłam i władowałam się do auta gdzie już wszyscy byli. Puściliśmy „The lion sleeps tonight” i po godzinie byliśmy w zadbanym Exodusie. Nad drzwiami do stajni widniał napis”Witamy Insida!”. Ogier przywitał się z wczoraj poznanymi końmi z którymi zostanie mam nadzieję- jak najdłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|