|
|
Autor |
Wiadomość |
Rustler
Ojciec Dyrektor
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:54, 13 Cze 2011 Temat postu: Sokista |
|
|
INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię: Sokista
Ksywki stajenne: Sok, Soku, Tuptek, Red
Płeć: ogier
Ur. realnie: 07.12.09
Wiek rysualny: 7 lat (ostatnio zmieniane 01.0
Rasa: kuc gr. C
Matka: ****Plotkara wł. Rustler
Ojciec matki: *Miłek wł. Karuchna
Ojciec: *******Punio wł. Joanne
INFORMACJE DODATKOWE:
Wzrost: 137cm
Maść: gniada
Odmiany: brak
Obecny właściciel: Rustler
Poprzedni właściciele: Sokusiowa, SC
Hodowca: brak danych
Stał w: WSR Gaubland, Stajnia Centralna, WSR Exodus
UMIEJĘTNOŚCI:
Ujeżdżony w wieku: 3 lata
Oprzęgnięty w wieku: -
Predyspozycje: dresaż kl. L/P, skoki LL/L
Status użytkowy: powrót do normalnych treningów
Zawodnik: Joanna Szostak
OPIS:
Historia: O Sokiście nie wiadomo zbyt wiele. Razem ze Scarlet i Runem stał w WSR Gaubland, jako koń własności Sokusiowej. Niestety szybko został wraz z resztą koni pozostawiony na pastwę losu. W końcu razem ze Scarlet przyjechał do SC i zaczął nowe, pełne nadziei życie. Dostałam od Chocky cynk, że do Centralki przyjechały nowe konie. Szybko więc wpadłam, żeby je obejrzeć. Spodziewałam się koni z ogonami wtulonymi zad, chowającymi się w odległym kącie boksu. Tymczasem Sokista wyciągnął z boksu łeb, z ciekawskimi oczami, szukając smakołyków po kieszeniach. Kilka sesji utwierdziło mnie w przekonaniu, że musi być mój. Napisałam podanie do adminek i tak kucyk stał się mojej własności.
Pochodzenie: Po Sokiście najbardziej widać wpływ dziadka - *Miłka. Kuc jest bardzo masywny, ale jego łeb nie jest pozbawiony delikatności właściwej dla matki - ***Plotkary, która przekazała również charakter. *******Punio zaznaczył się w umiejętnościach i skoczności kucyka.
Budowa: Kucyk ma duży łeb, o prostym profilu. Chrapy ciemniejsze od reszty. Duże, brązowe oczy. Wyrazisty ganasz. Sokista ma grubą, niezbyt długą szyję. Skośne łopatki, dość płytka klatka piersiowa. Regularna, krótka kłoda. Ścięty, okrągły zad, mocno umięśniony. Długie, smukłe, ale mocne nogi. Bujna grzywa i ogon.
Chody: Sokista, jak większość kucy, jest bardzo wygodny. Koń-kanapa. Stęp nieco ociężały, za słaba praca zadu. W kłusie lepiej, dosyć wysoka akcja nóg. Krótka foula, dopiero po porządniejszej pracy zaczyna stawiać dłuższe kroki.
Charakter: Jest koniem przyjaznym, dość spokojnym. Mimo opuszczenia lgnie do ludzi. Na początku lękał się przed dotykaniem głowy i brzucha, teraz radzi sobie z tym dużo lepiej. Dość bezpośredni i niedelikatny, wszędzie brutalnie wpycha swoje spore jak na kuca chrapki. Jest dość nieczuły, potrafi przez przypadek kogoś zdeptać. Nie jest wredny czy agresywny, raczej spokojny. Opornie podaje nogi, lubi bawić się w "kto mocniej naprze na drugiego" i podskubywać opiekunów. Pieszczoch, ciągle nadstawia się do głaskania, drapania, klepania. Miłośnik jabłek i wszelkich smakołyków.
W terenie: Znika problem braku reakcji na łydkę. Kucyk ochoczo idzie do przodu, trzeba go bardziej przytrzymywać. Bardzo lubi wypady w teren, szczególnie ceni sobie terenowe skoki. Wybija się z olbrzymim zapasem, staje się perfekcjonistą. Co jest dosyć dziwne, najlepiej chodzi jako czołowy.
Transport: Kucyk spokojnie wchodzi do przyczepy, jednak zdarzają się momenty, że kojarzy mu się ona z opuszczoną stajnią. Zaczyna się wtedy pocić, a zamknięty w środku przeraźliwie rży. Kiedy nie nękają go złe wspomnienia podróż zazwyczaj przebiega bezproblemowo.
Pod siodłem: Nie ma problemu z wsiadaniem, czy samą jazdą, chociaż zdarzają się dni kiedy gniadosz ma humorki, które zazwyczaj ustają po upomnieniu go głośniejszym tonem. Boi się bata, przy gwałtowniejszych ruchach kładzie uszy, zdarza się, że próbuje uciekać. Dość oporny na działanie łydki, ale pracujemy nad tym. Gniady jednak szybko się uczy wierzymy, że w mig stanie się wspaniałym wierzchowcem. W młodości prawdopodobnie jeżdżony "na wodzy", reaguje głównie na jej sygnały. Czeka go wiele pracy, toleruje siodło i jeźdźca, ale w zasadzie nie ma zbytnio pojęcia co się z tym robi.
Nastawienie do innych koni, pozycja w stadzie: Lubi się bawić z innymi końmi, jednak na zawsze pozostanie tym małym "workiem treningowym", na którym wyżywają się giganty. Soku jednak się wycfanił, gdy jakiś koń go goni, zaczyna przeraźliwie rżeć. Na ogół ktoś wypada ze stajni z batem i pomimo, że wydziera się i macha nim, Sok chowa się za nim, jakby zapomniał o swoich fobiach. Często widzimy go jak stoi z Arizoną nad jedną kupką trawy, wspólnie się pasąc.
Plany na przyszłość: Razem z Asią ogier zajmuje pierwsze ze swoich osiągnięć na zawodach. Nieźle im to idzie, mam nadzieję, że to się utrzyma
HODOWLA:
Hodowca: brak danych
Badanie genetyczne: brak
Cena nasienia: 100hrs
Potomstwo: -
Bonitacja: -
ZDROWIE
Kondycja: dobra
Przebyte choroby: gruda, gnicie strzałek (związane z opuszczeniem)
Przebyte kontuzje: brak
Szczepiony: tak (grypa, grzybica, tężec, wścieklizna, herpeswirusy)
Odrobaczany: tak (robaki obłe, słupkowce, owsiki, robaki płucne, tasiemce, gzy)
Tarnikowane zęby: nie
Werkowany: tak
Kuty: nie
ZALECENIA DLA STAJENNYCH:
Porcja owsa: 0,4kg
Specjalna suplementacja: dodatek mineralny dla koni rekreacyjnych
Inne: Dokładnie odmierzać paszę - zagrożenie ochwatu. Pilnować smarowania strzałek maścią przeciwko gniciu.
UDOKUMENTOWANIE
Karta w spisach: -
Karta w Katalogu Koni: -
Rodowód: -
Paszport: -
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rustler dnia Nie 11:40, 14 Sie 2011, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rustler
Ojciec Dyrektor
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:27, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Po konsultacjach z trenerem skokowym:
Dużo drągów przede wszystkim. Wskazówki, by nauczyć go od początku wybijać się w prawidłowym punkcie, jednak stawiaj też mu "wolne" przeszkody, bo potem może mieć z nimi problem. Myślę, że dobrym pomysłem jest też jazda nieco wydłużonym galopem po parkurze. Np. ustawić sobie dwie koperty na 2 fule wyciągniętego galopu itp. Drągi są o tyle dobre, że możesz na nich pracować codziennie (ale nie musisz Wink), pomoże wam to się jako-tako zgrać i przygotować do skoków. Najlepiej by było, gdybyś go na miarę możliwości przed tymi skokami wyczuliła na łydki, łatwiej będzie Ci go nieco zachęcić do szybszego tempa Smile
Jednak uwaga - pozwól mu czasem pójść swoim tempem, pilnując tylko by nie wyłamał ani nic, daj chłopakowi "wolną rękę" Smile Po jakimś czasie powinien spostrzec, że gdy galopuje mocniej jest mu łatwiej pokonać przeszkodę Smile
gdyby nie chciał podnosić nóg i zwalał drągi - ustaw dwa schodzące się do siebie drągi, oparte o przeszkodę. Powinny stykać się w jej środku i rozchodzić na boki tworząc "ptaszka" bądź zwrócone w stronę najeżdżającego V. Nie dość, że będziesz mogła naprowadzić go na środek przeszkody, to większość koni bardziej się stara przy takiej kombinacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rustler
Ojciec Dyrektor
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:12, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Osprzęt do siodeł i siodła:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czapraki, podkładki, futerka, żele:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|